Chałupa wójta Maja (Kostkowiaka), z Sidziny, pochodząca z II połowy XVIII wieku jest jednym z zabytków architektury drewnianej w sidzińskim skansenie.

Na wzgórzu niedaleko kościoła w latach 50-tych XX w. mieszkańcy Sidziny postawili krzyż jako wotum dziękczynne za uratowanie ludności wsi podczas II Wojny Światowej. Obecny krzyż wykonany z drewna modrzewiowego, wysoki na 10 m, postawiony w 2004 roku został uroczyście poświęcony przez ówczesnego proboszcza w Sidzinie ks. Franciszka Jeziorczaka.

Kapliczka na Sołtystwie, powstała w drugiej połowie XIX wieku. Na drugiej z 3 kondygnacji kapliczki znajdują się płaskorzeźby świętych: na środku św. Jan Nepomucen, z lewej św. Wojciech, z prawej św. Katarzyna. Kapliczkę wieńczy duża figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem.

Przewrócony słupek graniczny na południowym zboczu Czyrńca. Podczas II Wojny Światowej przebiegała tędy granica między Generalnym Gubernatorstwem a Słowacją. Po tamtych czasach pozostało kilka takich słupków z literą D, z jednej, oraz literą S z drugiej strony.

Droga prowadząca przez Halę Malinową. Przed wojną znajdowało się tutaj niewielkie osiedle, które podczas obławy na partyzantów spalili hitlerowcy. Obecnie znajduje się tutaj tylko jeden dom.

Figura Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej znajdująca się na Roli Migasowej. Na postumencie wyryty jest napis: 1966 FUNDATOROWIE ROLI MIGASOWEJ POD TWOJĄ OBRONĘ UCIEKAMY SIĘ ŚWIĘTA BOŻA RODZICIELKO

Zielone wzgórza, porośnięte lasem, poprzecinanym przez liczne polany, otaczają Sidzinę ze wszystkich stron... Z pośród różnorodnej architektury wsi szczególnie wyróżnia się kościół ze swoją wysoką wierzą.

Zakręt prawie na końcu, już bardzo zarastającej, Malinowej Hali. Przed wojną było tutaj niewielkie osiedle, obecnie znajduje się tutaj tylko jeden dom.

Niewielka polana leżąca w pobliżu drogi prowadzącej na Wielką Polanę. Po ostrym ataku zimy kolorowa sidzińska jesień rozkwita w pełni swoją bogatą paletą złoto-brązowych barw.

Jedyne zabudowania obecnie znajdujące się na Hali Malinowe. Przed wojną istniało tutaj niewielkie osiedle, które zostało spalone przez hitlerowców.

Krzyż z 1911 r. ufundowany przez Kółko rolnicze i Straż pożarną w podziękowaniu długoletniemu proboszczowi w Sidzinie ks. Wojciechowi Blaszyńskiemu oraz ks. Stanisławowi Stojałowskiemu.

Tablica znajdująca się na ścianie Schroniska na Hali Krupowej upamiętniająca działania partyzanckie podczas II Wojny Światowej w okolicach Policy i Babiej Góry.

Szafa, krzesło, biurko oraz duże liczydło znajdujące się w jednej z izb chałupy wójta Maja w sidzińskim skansenie. Na ścianie obraz Matki Boskiej Sidzińskiej.

Dom na niewielkiej polanie Jesionce w samym środku lasu niedaleko Hali Malinowe. Podczas II Wojny Światowej niejaka Kaśka ukrywała w nim partyzantów.

Tablica na ścianie Schroniska na Hali Krupowej upamiętniająca ostatnią górską wycieczkę Karola Wojtyły przed wyborem na papieża odbytą 9 IX 1978 r.

W czasie II Wojny Światowej ukrywali się tutaj partyzanci. Podczas pacyfikacji wsi w 1945 roku Niemcy spalili wszystkie znajdujące się tutaj budynki.

Kapliczka na polanie w środku lasu niedaleko domu w którym podczas wojny ukrywali się partyzanci.

Zachód słońca na Roli Podleśnej. Złociste Słońce wpychające swoje ostatnie jasne promienie między gęste chmury i wysoki horyzont.

Piętrowy spichlerz tzw. "górka". Mieście się w niej Izba Pamięci z pamiątkami i eksponatami z II Wojny Światowej.

Zima w całej swojej różnorodności... Wyższe partie gór pokryte grubą warstwą śniegu, niżej nagie drzewa...

Zabytkowe łóżko znajdujące się w jednym z pomieszczeń w chałupie wójta Maja w sidzińskim skansenie.

W Sidzinie ponoć ukrytych jest kilka skarbów... Ta podwójna tęcza jakby potwierdzała te legendy...

Babia Góra, w całej swojej okazałości, jaką codziennie mogą podziwiać mieszkańcy Małej Sidzinki.

Tatry w całej swojej rozciągłości widziane z Hali Krupowej w mroźne zimowe popołudnie...

Boisko do piłki nożnej. Rozgrywa tutaj swoje mecze Dąb Sidzina oraz KS Bystra.

Dom w środku lasu w którym podczas II Wojny Światowej ukrywali się partyzanci.

Babia Góra w całej swojej okazałości widziana ze szczytu Policy.

Tak kiedyś ludzie oświetlali swoje domy...