Komentarze

Ech...
Jestem bardzo 'uczulona' na piękno... Śledzę i zachowuję w pamięci tylko takie obrazy, które mi się z pięknem, cudownością i dobrem kojarzą...:) Wtedy odpoczywam...serce bije optymistycznie :)

Gabi,cosik Ci sie pomyrdało,pocytoj wto
zacon gotke ło tapetak.
Jo tylko ubrołek to mojo bajke jak pedzia
ła Terenia,tymi łokreśleniami,i to syćko z moji stróny ło tapetak.

TERENIU,widzis jakie to proste. Prawda?
I ło to mi tylko chodzi.
Jezeli jus godocie ło obrazaniu,to co jo
miołek pedzieć jak Wiktor zasugerowoł -
uwozojcie na niego bo 14- tki mu w gowie.
Jezeli uwozocie ze to jes tys zart,to
WOM gratuluje.

A jeśli chodzi o Gwara :))) to jo sie tak za bardzo niy znom ( ino na moi śląskij ;) ale uwielbiom Wos czytac ! Także mie tam nic niy szczypie.
p.s. na Nk mam trochę Taterek ( "moich" kochanych ) i cytat x.Tischnera z "Historii filozofii po góralsku". Po prostu lubię absolutnie wszystko co wiąże się z górami...:)

Gwara,nody robie co moge,bo mi tys nasi to wypominajo,ale widzis có teros sie
robi.U Jaromina cy na Małej S.abo tys na
W.Polanie, jak posuchos to tys inacy goda
jo.Jesce łociupiynke casu upłynie i bed
zie ciynsko usłyseć naso sizyńsko gatke,
tako jako godali nasi łojcowie.

Tereniu....Ja uwielbiam żarty!!! I potrafię je zobaczyć!! Tylko... Nie lubię obrażania kogokolwiek....
Tapety? Jasiek chce gadać o tapetach?
Ale....jakich? Na ścianie?
Nie mam:)...mam kwiatki malowane własnoręcznie:)
W telefonie i na pulpicie?...Mam "Trzy drzewa" z Sidziny:)
Ale..... Jakby jaki fajny sie trafił, to dam SE i męski akt:) Przecież to nie zbrodnia:):):)

Gabi ! :)))))))

:)))
Wiecie co...:) jak te Wasze pogawędki tak czytam od początku...w ogóle jak tu 'wpadłam' na ta stronę, to jedna, bardzo cenna ZALETA mi się z Wami kojarzy : POCZUCIE HUMORU i umiejętnośc śmiania się z siebie :) Chwała Wam za to :) Tu jest pięknie. Nikt przecież nie chce tego popsuc :) Myślę, że zamiarem Janka nie jest obrażanie kogokolwiek. Potrzeba nam wesołych ludzi, a sądzę, że Wiktor też do takich należy.
No. Uśmiech proszę :D Nie gniewamy się już.

Wiktor,jo Tobie niy bede gratulowoł,braku
wyłobrażni no bo jak byk wyglondoł.
Powiym Ci iny, ze ciynko u ciebie z zarta
mi i to tak ciynko jak gumka łot barcha
nów stare baby.Ty zawse tak bieres syćko
na powoznie?

Witojcie syścy,Gabi dopiyro teros dołek
na lus,bo cały cos myśle kómu jo stanon
na łotcisku.Na mójdusiu,niy wiym.Ale sie
ciese ze wpadłaś na to wreście, ze to som
zarty.Jo jesce dodom ze kciołek wciongno
nć tyk anonimów co iny cytajo ło cym
godomy.

W zimie świat staje się czarno - biały...

A w moim kraju, pole zarośnięte trawą nazywa się dla rozróżnienia łąką... i tylko dlatego żeby się nie powtarzało dwa razy słowo pole...A poza tym gdy ma się grabie w ręce to nie zwraca się uwagi na to czy się grabi trawę, na polu czy na łące...

Użyć w przypadku zastrzeżeń odnośnie pracy przewodnika.


(Nie gniewaj się Jasiek) :D

Hm...w moich okolicach trawa rośnie na łące nie na polach.
Cóż, najwyraźniej "co kraj to obyczaj".
:)

Niemniej gratuluję wyobraźni.
Nigdy bym się nie spodziewał tego po kimś kto preferuje BIAŁY pulpit :)

Gdyby jednak jakimś cudem Wiktor znalazł się w tym... urokliwym miejscu, to zamieszka w jakimś gospodarstwie agroturystycznym gdzie na ścianach są ładne tapety.
Jeśli jakaś turystka będzie rozczarowana "atrakcjami" typu: szopa w lesie :) to Wiktor chętnie przyjmie ją pod swój dach ;)

Idę do kuzni...

1. Wiktor nie jest zainteresowany
kąpielami błotnymi.
2. Wiktor nie lubi zachodów słońca i
nigdy nie pojedzie w miejsce
gdzie jedyną atrakcją są wspomniane
wcześniej kąpiele i zachody słońca.
3. Wiktor nigdy nie zamieszka w szałasie.

Jasiu fajne te Twojy komentarze ino pytom Ciy Piykniy popracuj nad gwarom bo to strasniy poli w ocy

Piszesz żartem..to akurat wiem.
Mnie nic nie obraziło.... W takiej "chałpie" dane mi było mieszkać nie tak dawno...no...moze troszke dawniej:)

A kogo obrażasz? Chyba doskonale wiesz.
Dobranoc.