Komentarze

...gdzie to przylazł ? :)))
W Sidzinie go nie za wiele bo dwóch jegomości odśnieżało...:)

O tak, Jasiek wiedzie prym...w długości komentarzy, w ich częstotliwości, w interpretacji zdjęć :)...ale mnie też sie gęba śmieje znaczy twarz, jak poczytam Gabrysię albo Stefana. A jak pan Marcin zacznie odśnieżać to już w ogóle...

No mówiłam, że ten górski śnieg to w tym roku chyba do mnie przylazł....W Sidzinie go nie za wiele...
Ale widoczek ładny:)

Kto to ma zrobić,jak nie ma Jaśka?

Czegoś takiego jeszcze nie widziałam ! :)

:)))

:D To dobrze , że są te plusy Gabrysiu...! Tak trzymaj :) SE obejrzysz, zamienisz słowo z człowiekiem...i o to chodzi! Jak najwięcej plusów !! :)..życzę Ci :)
Więc chwała tym co stworzyli tę stronę.

Troche sie poważnie zrobiło...Proszę nas rozśmieszyć teraz...

A jak tam radzicie sobie z pączkami..?

Wiem Tereniu...Wiem że tak jest...
Ale człowiek czasem zostaje sam..bez wiary i nadziei.....
I wiem też, że minie ten czas...ale przetrwanie zawsze jest trudne..... No to SE popatrzę na te góry..i może lepiej mi będzie......:) Kazda nowa fotka mnie cieszy...a to plus:):):)

:)*
Wiem...znam te szare kolory, ale..jak powiedział kiedyś gdzieś tutaj Stefan " nadzieja zawieść nie może ". Jeśli jest choć mała iskierka...zobaczysz :)

"WIEM, ŻE CO GINIE, NIE GINIE DAREMNIE:
ŻE TE PROMYKI, CO SIĘ DZISIAJ STLIŁY
JUTRO ROZJAŚNIĄ I ROZGRZEJĄ CIEMNIĘ
ŚWIATŁEM I CIEPŁEM (...)"

/ Jan Kasprowicz /

I mnie ono jakoś bardzo urzeka...

Nie martw się Gabrysiu, zobaczysz zaświeci słońce jak tu na tym zdjęciu, przebije się przez najgorsze ciemności...:)

Stefan...dziś trudno mówić o miłości...my ludzie wstydzimy się - niestety - prawdziwych, dobrych uczuć, szacunku, życzliwości, uczciwości, hojności a łatwiej wychodzi nam z negatywnymi ( o zgrozo! coraz łatwiej i bez wstydu ) Powinniśmy uczyć się od dzieci, one mają takie szczere serca. Taka dzisiejsza ludzkość...pies wierniejszy niż mąż, żona...Na naszą jedności, zgodność i uzewnętrznienie odruchów miłości :) przeważnie wpływa dopiero jakaś tragedia..najlepiej masowa. No i Święta Bożego Narodzenia - szkoda, że nie trwają cały rok. Cóż...byłoby za idealnie.
Mimo wszystko wciąż wierzę w człowieka :)

Dużo jest na tej stronce fotek piękna przyrody.... Ale według mnie to zdjecie jest najbardziej "artystyczne"....

Dzięki Tereniu za pamieć i pozdrowienia... Ale z czasem kiepsko jakoś... A i szara codzienność "daje w kość"...

"Kapliczka w cieniu drzew".... Patrząc na fotkę oczy odpoczywają... Zieleń koi bo całodziennym patrzeniu na biel wokół....

:))) Jasiek masz rzeczywiście zdolności do szczególnej interpretacji zdjęć. Emeryty...:D
Coś jest z tą "samotnością w górach"...Spotkałam takich turystów na szlaku, a i sama zakosztowałam tej samotnej wędrówki...Tydzień w Tatrach, ciężki plecak, jesień, pierwsze przymrozki, cisza...i nie było mi wcale wesoło...Ale ten kolor ! I wyglądałam prawie jak w opisie Jaśka ;) Tak 'zawierucha' działa na człowieka...Oczyszczenie.

Od razu cieplej :) zielono, słonecznie...Na pierwszy plan rzuca się w oczy kwitnące na biało pole...Ładnie :D
Pan Jezus Frasobliwy sam, ukryty...
...a pod drzewami 'rozmowę' toczy słynny duet ;D Gabrysia i Jasiek, których miłego i wesołego dialogu swoją drogą bardzo tu brakuje :) - pozdrowienia !

Zdjęcie warte zobaczenia. Polecam!

Bardzo fajne zdjęcie, jak kadr z jakiegoś filmu przyrodniczego.
Właśnie, bardzo mi brakuje w telewizji programu o naszej przyrodzie...Kiedyś był "Zwierzyniec"...:D

:))) To chytrusek, da sobie radę. Choć patrząc na tę jego umęczoną mordkę ( pyszczek ? ryjek...? ;) naprawdę szczerze życzę mu powodzenia na łowach !

Piękne miejsca tworzą piękne krajobrazy i skłaniają do pięknych myśli...:)

On tak z jęzorem na wierzchu, bo zwietrzył mięsko.....Ciekawe jak daleko fotografik stał i czy za nawietrzną?...czy jak to się tam okresla.... :)