Komentarze

Widać, że święta blisko, bo Jasiek wrócił:)
Dzięki za życzenia. I Tobie też wesołych, zdrowych i pogodnych Świąt Wielkiej Nocy...
Baranka, zajączka, jajek, Dyngusa i czego tam jeszcze trzeba:)

Nojpiyrw cza wejś do kościoła by dostać
sie na wieze a potym do góry.
Teros jes łokazyjo zeby to zrobić,wejś
wycisyć sie,a potym spszedać te - corne
barany - i zaconć świyntować jak sie
nolezy.

Jak pszyjechołek,łotrazu - posedek - pod
Dymba zeby łobocyć có w trowie piscy.
Niy powiym,uciesyłek sie bo jak widze
gości pszybywo a ło to pszecie chodzi.
Stefan,pozwolis ze i jo cosik powiym,
wiys,niy zgodze sie s Tobom,ze iny cłek
nos moze zaskocyć.Mnie sie zdaje ze cłek
to mały pikuŚ w porównaniu ze Stwórcom
tego świata i pszyrodom.

HEJ,nodyć witojcie syścy piyknie.Kłaniom
sie Wom nisko i zyce zdrowyk,spokojnyk
ŚWIĄT WIELKANOCNYK,pełnyk wiary,nadzieji
i miłości.Noj tys fesiackiego wiosennego
nastroju i wiycie,takik sceryk spotkań
rodzinnyk,bo ło rodzine cza dbać i pielyn
gnować tradycyje.Niy zaboccie ło świynco
nym jojku i śmigusie. ALLELUJA.
A scególne zycenia i podziynkowania za
dobro robote,kieruje do prowadzoncego to
stróne i fotopstryka. DZIYNKI.

:)...rzeczywiście...ten płot.
Ten płot ma ciekawy splot :)) Niezwykły !

Marku...Masz fajne wspomnienia:)
Poopisuj jeszcze troszkę..
Może pod fotkami które Ci sie z turnusem skojarzą?
Pozdrawiam.

To było w kwietniu 65,lub 66.Turnus do 2 maja.Budynek był chyba o połowę mniejszy.Mieszkaliśmy na poddaszu,w ostatniej dużej sypialni,a okna wychodziły na boisko.Ściana szczytowa była drewniana i chyba mocno przeszklona.Lekcje odbywały się w budyneczku z tyłu,była tam scena,na której miałem swój pierwszy publiczny "występ".Chodziliśmy na,jak mi się wtedy wydawało,wysoką górę do starszej kobiety,która nie schodziła do wsi od wojny.Mała chałupka, w lewo z sieni jedna,bardzo czysta izba,a po prawej krowa.Rąbaliśmy dla tej pani drewno i uszczelnialiśmy słomą szpary między belkami ścian.Za mostkiem nad strumykiem był chyba sklepik w drewnianym,niedużym domku,ale czy to był sklepik czy ktoś tam mieszkał,juz nie pamiętam.No i kapliczka.Mam czarno białe zdjęcie,ale fotograf odwrócił negatyw i dopiero na waszych zdjęciach widzę różnicę.Byliśmy na wycieczce w Nowym Targu,lub Jordanowie ,chyba akurat w dzień targowy,bo rynek otoczony drewnianymi domami,zapełniony był wozami końskimi.Pamiętam masę

magda to Ty Madzia ? ;P

:) O tak warto ! No i teraz ruszmy zastygłe mięśnie !( chyba, że ktoś ma to na co dzień w pracy - wiem coś o tym :)

Żegnaj "zimowy lesie" ! Żegnajcie "śnieżne ściany", "ściany lodu", "zimowe łąki"...! WIOSNA !!!

Wszyscy tak się zaangażowaliśmy w odśnieżanie...;), że prawie zapomnieliśmy o tym wspaniałym drzewie naszych spotkań...Gabrysiu, myślę, że niedługo będzie piękny Debiut : Wiosna 2010 w Sidzinie.
Niech no tylko wszystko zacznie się zielenić, wychodzić z tej szarości...:D
Więcej słońca !

No i za dużo tych zimowych się nie doczekałam....
Droga administracjo...Wrzuć nam, proszę, jakieś fotki...Bo kącika do gadania nam brakło...:) Może wiosna w Sidzinie się pokazała? :)

Dla tego zapachu (wiosny) warto czekać całą zimę!

Jest światełko w tunelu... ;-) z utęsknieniem czekam na wiosnę!! już pachnie..:-)

Niby ciemno...szaro, a jednak...Słońce 'kawałkami' przebija się przez korony drzew. A na końcu tunelu światło :D Kojące...
Na szczęście wiosna tuż tuż ! Powietrze ma wyraźnie inny zapach. Dziś pracowałam na dworze i...towarzyszyły mi pszczoły :) Czy u Was też widać pierwsze oznaki wiosny ?

przyroda jest piękna zdjęcie SUPER

O tak ! Drzewa są niezastąpioną częścią krajobrazu, a te są wspaniałe, stoją tak równo, " ramię w ramię "...
W ogóle las jest piękny, ten zapach i powietrze gdy wkraczamy w jego 'progi' :)))...to jest inny świat.
Podróżując rowerem po ( wbrew pozorom ) bardzo zielonym Śląsku, często nie mogę się powstrzymać od fotografowania ich. Zawsze przywożę jakieś drzewo lub kilka :)..na kliszy.

Tyle gadki pezproduktywnej o dachu,a tu przystanek zlikwidowano,postawiono
maszkary z metalu i pleksy-i już

I jeszcze w dodatku te drzewa!

To zdjęcie jest jedyne w swoim rodzaju, wskazuje dobre kierunki i rozwiązania :D
Napotykając na drodze taki drogowskaz, zawsze musimy spojrzeć w górę...I znów to niebo ! :D